Drugiego dnia po przylocie ruszyliśmy do Asi i Marcina do South Bend w stanie Indiana oddalonego o około 150 km od Chicago. W trakcie podróży pociągiem linii South Shore można było oglądać krajobraz zmieniający się z miejskiego na tzw "prowincjonalny". Okolica przypomina tą, którą często możemy oglądać w filmach i serialach o amerykańskich przedmieściach.
A Ty już zawsze będziesz używał języka "amerykańskiego dziennikarza" jak Max Kolonko ;P?
OdpowiedzUsuńNie wiem, a używam?;)
UsuńPrawie :P
OdpowiedzUsuń"...South Bend w stanie Indiana oddalonego o około 150 km od Chicago. W trakcie podróży pociągiem linii South Shore..." Max dodałby pewnie jeszcze nazwy wszystkich stacji pomiędzy i godziny przyjazdu i odjazdu ;) mi wystarczyłoby, że to pociąg :D
Osa