W poniedziałek wyruszyliśmy w drogę Nowego Jorku, przez Niagara Falls. Droga zapowiadał się spokojnie i planowaliśmy dojechać w okolice Bufflo i Niagara Falls o planowanej godzinie. Przejechaliśmy Indianę i Ohio...
... ale w Pensylvanii rozpętała się ogromna śnieżyca, która unieruchomiła nas na kilka godzin na autostradzie.
Po 10h drogi udało nam się dotrzeć to Bufflo, gdzie spędziliśmy noc. Na szczęście w stanie Nowy Jork atak śnieżycy nie był już tak gwałtowny.
Nocny widok na wodospad Niagara
Następnego dnia ponownie ruszyliśmy nad wodospad, a później w dalszą drogę.
Ja vs. Niagara 0:1. Ponad 10 stopniowy mróz i unoszące się wszędzie drobinki wody z wodospadu skutecznie uniemożliwiały fotografowanie.
Później droga przez Nowy Jork, Pensylvanię i New Jersey doprowadziła nas do miasta Nowy Jork.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz