Kolejny, w ciągu jednego tygodnia, alarm bombowy w Złotych Tarasach. Mnóstwo ludzi zostało ewakuowanych a my z Ewą straciliśmy okazję na obejrzenie filmu "Imagine" w ramach Warszawskiego Festiwalu Filmowego. Ciekawe było to, że u nikogo nie zauważyłem oznak paniki, widocznie wszyscy wzięli to za kolejny głupi żart.
Bo to była komedia... Tragikomedia.
OdpowiedzUsuńFatalne zdjęcie, zbyt wyostrzone, kolory przekłamane, zresztą co to za "fotoreportaż", jak nawet nie dostałeś się w pobliże budynku?! Widać, że boisz się ludzi i to zajęcie nie dla Ciebie, jestes niedzielnym fotopstrykiem. Jesli myslisz, ze krzywymi kadrami cos ugrasz, to jestes w bledzie. Niestety jestes fotozero.
OdpowiedzUsuńDzięki za konstruktywny komentarz
UsuńNo i może poproszę o przykład Twoich zdjęć repo, żebym na przyszłość wiedział jak to robić lepiej?
OdpowiedzUsuńA mnie się podoba "Anonimie":)
OdpowiedzUsuń